
na siłowni, ale jakoś dałam radę. Tak czy inaczej uważana byłam za "tego drobnego, aczkolwiek błyskotliwego Sebastiana". Jakoś udało mi się wkręcić do grupy. Po treningu zagadnał do wszytskich chłopaków Mats :
- Ej, chłopaki idziemy na jakiegoś browara ?
- Jutro mam w domu odwiedziny ciotki, nie dam rady iść- odezwał się jeden
- Sorry Mats, też nie idę. Może innym razem - uśmiechnął się Louis.
- Jasne, spoko. Seba, idziesz chociaż ty ?- zapytał mnie
Przegryzłam wargę. Brzmiało to jak randka. Romantyczna randka tylko we dwoje. Ja i Mats. Uśmiechy, zalotne spojrzenia, pocałunki. Ale nie! Ostatecznie musiałam zadowolić się kumpelskim spotkaniem, "jak facet z facetem":
- Jasne, Mats, mogę pójść - powiedziałam
Tak, więc ruszyliśmy razem na spotkanie w cztery oczy. Nie wiem dlaczego, ale w jednym momencie miałam ochotę ściągnąć z siebie tą idiotyczną perukę i powiedzieć Matsowi kim jestem naprawdę. Po krótkiej analizie zdałam sobie sprawę, że po pierwsze: zaburzyłoby to moja piłkarską karierę, po drugie: nie wiadomo jak zmieniłoby moje relacje z Matsem. Może akurat zbliżyłoby to nas do siebie, a może wręcz odwrotnie. Neutralnie postanowiłam działać jak dotychczas.:
- Grałeś wcześniej w jakiejś drużynie ? Nieźle sobie radzisz, jak na takiego drobnego gościa.
- Em...grałam- zaczęłam, ale na szczęście Mats nie zauważył mojej pomyłki - Grałem w...- zastanawiałam się co wymyślić. Nie mogłam przecież powiedzieć, że w żeńskiej szkolnej drużynie. - ...w pobliskim, małym klubiku, nic wielkiego.
- Nic wielkiego, ale dajesz radę - uśmiechnął się
- Dzięki stary, ty też. W sumie jesteś najlepszy. - powiedziałam
Mats uniósł brwi i zaśmiał się:
- Szczerze wątpię. Widziałem lepszych od siebie - powiedział skromnie
Przez chwilę panowała cisza, przerwał ja Mats:
- Słuchaj Sebastian, znasz się na dziewczynach ? - zapytał.
- Jak nikt inny - uśmiechnęłam się
- Serio? Sorry, ale nie wyglądasz na takiego.
- Pozory mylą. - powiedziałam - O co chodzi ?
Mats spuścił wzrok, zmieszał się nieco .:
- Podoba mi się jedna dziewczyna. Ma na imię Olivia i...i nie wiem jak do niej zagadać. - powiedział
Tego się właśnie obawiałam. Nie to chciałam usłyszeć. Jak głupia, liczyłam na to, że powie, że podobam mu się ja, ale przecież nie było takiej możliwości, bo byłam nie [T.I], a Sebastianem...
- Myślę, że powinieneś być przede wszystkim sobą, bo jesteś naprawdę fajnym chłopakiem - doradziłam mu
Mats spojrzał na mnie pytająco
- To znaczy spoko kumplem - poprawiłam się.
- Dzięki - odparł smutno - ale jej się nie podobam.
- Wydaje mi się, że się mylisz,ale jeżeli jej się nie podobasz to wiedz, że są na świecie inne dziewczyn, które wręcz marzą o tym, żeby sie z tobą umówić - powiedziałam, myśląc przy tym między innymi o sobie.
- Dzięki Seba. Masz rację - uśmiechnął się Hummels.
Szliśmy nadal w tym samym kierunku. Spojrzałam przed siebie i zaskoczona ujrzałam pewną, nieoczekiwaną osobę:
- O hej [T.I] co ty tu robisz w tej dziwnej peruce ? Teraz wyglądasz zupełnie jak ja - zaśmiał się mój brat.
- Em.. cześć Sebastian, to jest bardzo długa historia...- wydukałam.
Mats stał jak wryty z szeroko otwartymi oczami.
SARA
nareszcie druga część Hummelsa. Przepraszam was, że tak długo musieliście czekać, ale sami wiecie-szkoła, której osobiście mam już dość. Byle do wakacji ! Dziękuję za wszystkie wasze miłe słowa i opinie. Pomagają mi w tworzeniu. Jak się podoba imagin ? ;)
Boskie *_* Matko, że też akurat musiała brata spotkać, no proszę. Nawet nie wiesz, jak długo na to czekałam, ale było warto. :)
OdpowiedzUsuńHuhu, jak ja to uwielbiam, szkoda tylko, że takie krótkie :c
OdpowiedzUsuńJak się podoba? Bardzo, bardzo się podoba ;D Mats potrafi w głowie zawrócić, oj tak... Ale teraz niezła akcja. No bo jednak konfrontacja z bratem, w tej sytuacji... ekhem, khem.. to może być dość skomplikowane ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie -
spain-summer-love.blog.pl
świetne, kolejny raz zparaszam do siebie, pokazały sie nowe rozdziały
OdpowiedzUsuńGenialny.!;D
OdpowiedzUsuńjej, Hummels, wreszcie coś z Hummelsem fuck yea ^^ no tak czytam i aż mnie trochę zatkalo bo próbowałam się postawić na miejscu bohaterki. to się będzie teraz tłumaczyć... jest z czego. XD
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńTrochę pechowa sytuacja, ale cóż :P
Będzie się teraz musiała nieźle naprodukować, żeby to jakoś wytłumaczyć^^
Imagin podoba się bardzo :D
Coś tak czuję, że Mats zakochał się w NIEJ, ale tylko wymyślił imię Olivia, żeby się nie kapnął ,, Seba"...
OdpowiedzUsuńGenialne :D