Czasami wydaję mi się
,że już nie dam rady, że po prostu nie wytrzymam. Siedzę i patrzę przez okno ze
łzami w oczach. Dlaczego mi to zrobiłeś ? Dlaczego?! Nie mogłeś udawać bohatera
gdzieś indziej? W jakiejś bajce, wyobraźni, śnie ? Pamiętam ten dzień jakby to
było wczoraj. Siedzieliśmy razem późnym wieczorem w naszej ulubionej uliczce.
Tam nie było nikogo prócz nas. Tam oglądaliśmy gwiazdy, rozmawialiśmy. Tam cały
świat stawał w miejscu, a liczyłeś się tylko TY. Tej nocy było inaczej. Po naszej ulicy przechodzili się
zakapturzeni faceci. Było ich sześciu. Chcięli do mnie podejść, ale ty nie im
nie pozwoliłeś. Nie pozwoliłeś zbliżyć się nawet na krok. Zdecydowali, że muszą
cię „sprawnie usunąć”, więc twoje przepychanki z nimi niewiele dały.
Krzyczałam, szarpałam się z nimi i tobą. Nagle jeden strzał zakończył całe
zamieszanie. Był to strzał w ciebie. Trafili prosto w twoją głowę. Nie mogłam
nic zrobić, byłam bezsilna. Twoje ciało opadało bezwładnie na ziemię,
powiedziałeś po raz ostatni że mnie kochasz i że mam uciekać. Ale ja nie mogłam,
Zayn nie mogłam, rozumiesz ?! Oślepiło mnie światło. Podjechały trzy samochody,
było słychać syreny. Bandziory od razu uciekli. Tylko ja zostałam w swoim
miejscu. Płakałam ,klęcząc nad tobą. Moje łzy zlewały się z twoją ogromną
kałużą krwi . Dziś mija rocznica tego zdarzenia. Siedzę tutaj bez ciebie, ale
kiedy patrzę w niebo, wiem że tam jesteś i tylko to daje mi nadzieję na lepsze
jutro.
SARA
znowu krótki, ale jeszcze nie mam wprawy. smutas trochę, ale życie nie zawsze jest kolorowe ...
Ten post mi się podoba, było tak magicznie,gdy to czytałam *,*
OdpowiedzUsuń+ wyłącz kod przy dodawaniu komentarzy
taka tam rada ;P
dzięki, racja już to wyłączam ;)
UsuńOmomo ;*
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;D
Kocham to :)
Wbijaj do mnie :
http://kocham-one-direction-bejbe.blogspot.com/
Skomentuj, zaobserwuj, przeczytaj ... :D
Wpadłam i bardzo podobają mi się tw imagin z piłkarzami ale nie przepadam z piłką lecz tw imagin są super.
OdpowiedzUsuńMusiałam skomentować Malika,bo wysedł ci genialnie i nie ważne,że krótki.
Chodzi o to co tam napisałaś,a nie długość.
Piękny.
Pozdrawiam Vicky :D